środa, 18 czerwca 2014

To już jest koniec...

Hejka! Długo nie pisałam ponieważ nie miałam weny ani czasu, ale kochana Irenka kazała mi napisać posta więc pisze. Pewnie po tytule posta domyślacie się o co chodzi. Już za tydzień w piątek jest zakończenie roku a zostały jeszcze 3 dni nauki. Pewnie każdy z was się cieszy. Oczywiście ja mam jakieś tam plany, które nie są do końca pewne, ale są. A mianowicie już 10 lipca wyjeźdżam do Okartowa na obóz harcerski z całym szczepem. To już mój 3 obóz, ale i tak zawsze ten pierwszy jest najlepszy i najwięcej się z niego wspomina. Ten pierwszy obóz był w Tucznie i tam złożyłam swoje przyżeczenie harcerskie i dostałam krzyż, dlatego też jest to mòj ulubiony obóz. Oczywiście z każdego obozu wracam z uśmiechem :) 30 lipca wracamy no i pierwszy tydzień sierpnia będe siedzieć w domu a raczej wychodzić z przyjaciółmi na dwór. 15 sierpnia są moje urodziny, dlatego ten dzień spędze na pewno z moją najlepszą przyjaciółką Paulina. Może pójdziemy na pizze a potem przyjdzie do mnie na noc. :) A pod koniec sierpnia będę niestety szykowała się na wrzesień do szkoły, z czego się nie cieszę. Ale chce już wakacje, chociaż wiem że miną bardzo szybko, ale przynajmniej będę mogła więcej czasu spędzić z bliskimi osobami. Teraz jest długi weekend, wyjeźdżacie gdzieś ? Ja miałam wyjechać z Patrycją i jej rodzicami, ale moje plany pokrzyżowaly się z planami mojej mamy i niestety musze kierować się według planów mojej mamy :)  Dzisiaj postanowiłam napisać długiego posta, żeby Irena się nie czepiała. A teraz pozdrowienia dla Irenki :** Trzymajcie nasze zdjęcie z Julą z ostatniego niedzielnego wypadu do Galerii Łódzkiej :)

1 komentarz:

  1. Moje trucie dupy zawsze pomaga ^^. Ah.. Mój pierwszy obóz... Wspomnienia... Q.Q. Ale na ten też jadę, więc jest gut ^^

    OdpowiedzUsuń