Hejka! Długo nie pisałam ponieważ nie miałam weny ani czasu, ale kochana Irenka kazała mi napisać posta więc pisze. Pewnie po tytule posta domyślacie się o co chodzi. Już za tydzień w piątek jest zakończenie roku a zostały jeszcze 3 dni nauki. Pewnie każdy z was się cieszy. Oczywiście ja mam jakieś tam plany, które nie są do końca pewne, ale są. A mianowicie już 10 lipca wyjeźdżam do Okartowa na obóz harcerski z całym szczepem. To już mój 3 obóz, ale i tak zawsze ten pierwszy jest najlepszy i najwięcej się z niego wspomina. Ten pierwszy obóz był w Tucznie i tam złożyłam swoje przyżeczenie harcerskie i dostałam krzyż, dlatego też jest to mòj ulubiony obóz. Oczywiście z każdego obozu wracam z uśmiechem :) 30 lipca wracamy no i pierwszy tydzień sierpnia będe siedzieć w domu a raczej wychodzić z przyjaciółmi na dwór. 15 sierpnia są moje urodziny, dlatego ten dzień spędze na pewno z moją najlepszą przyjaciółką Paulina. Może pójdziemy na pizze a potem przyjdzie do mnie na noc. :) A pod koniec sierpnia będę niestety szykowała się na wrzesień do szkoły, z czego się nie cieszę. Ale chce już wakacje, chociaż wiem że miną bardzo szybko, ale przynajmniej będę mogła więcej czasu spędzić z bliskimi osobami. Teraz jest długi weekend, wyjeźdżacie gdzieś ? Ja miałam wyjechać z Patrycją i jej rodzicami, ale moje plany pokrzyżowaly się z planami mojej mamy i niestety musze kierować się według planów mojej mamy :) Dzisiaj postanowiłam napisać długiego posta, żeby Irena się nie czepiała. A teraz pozdrowienia dla Irenki :** Trzymajcie nasze zdjęcie z Julą z ostatniego niedzielnego wypadu do Galerii Łódzkiej :)
Moje trucie dupy zawsze pomaga ^^. Ah.. Mój pierwszy obóz... Wspomnienia... Q.Q. Ale na ten też jadę, więc jest gut ^^
OdpowiedzUsuń